Ratings2
Average rating5
Madame tells the story of a self-absorbed Polish teenager as he pursues intellectual maturity, and the woman of his dreams, his French teacher 'Madame', in the communist-dominated Warsaw of the early 1970s. Libera paces his exuberant young hero's fulminations, fantasies and discoveries beautifully, building a remarkably subtle characterisation of a free mind in a repressive culture. This is one of those rare novels which reminds us why we love books. A consummate literary entertainment.
Reviews with the most likes.
Madame Antoniego Libery została wydana w 1998 r. przez Znak jako zwycięska książka, szybko zdobyła sympatię czytelników, niesłabnącą do dziś. Teoretycznie schemat historii już w literaturze znany, a niewielu czytelników wie, że to powieść, która ukrywa w sobie, aż trzy warstwy interpretacyjne. Po pierwsze to historia miłości osiemnastoletniego ucznia do nauczycielki języka francuskiego, a zarazem dyrektorki jednego z warszawskich liceów. Po drugie - za sprawą tła powieści, której realia są osadzone w latach 60. XX wieku - to wypowiedź będąca niemal rozrachunkiem z epoką PRL, a najistotniejszą - także dla autora warstwą interpretacyjną jest główne przesłanie powieści, to znaczy refleksja na temat powstania legendy, natury mitu i wiarygodności każdej opowiedzianej historii.
Mimo tak rozbudowanej potrzeby interpretacji Libera zachwyca samą historią.
Bohater-narrator, szukając śladów Madame w wielkim komunistycznym mieście, wciela się w rolę zwiadowcy, archiwisty, archeologa. Jak zawodowy detektyw metodycznie odsłania tajemnice pięknej nauczycielki. Wykorzystuje swoją inteligencję i urok osobisty. Pisze kilkunastostronicowe wypracowanie, mające wywołać u nauczycielki zachwyt, a na pewno zwrócić jej uwagę. Śledzi ją w teatrze, na wystawach. Niczym Werter analizuje każdy szczegół dotyczący nauczycielki. Momentami jego zauroczenie zdaje się przeradzać w obsesję.
Niesamowita inteligencja głównego bohatera, która często jest odbierana przez innych czytelników jako wada, dla mnie to podstawa jego osobowości. Jego wszechstronne zainteresowania i często zbyt intensywne analizowanie otaczającego go świata, jednak nie przesadnie błahy sposób pozwalają poznać go i polubić.
Antoni Libera posiada lekkie pióra, wyczuwamy podstawy muzycznego wykształcenia i zamiłowania autora. Melodyjność opowieści pozwala nam wręcz płynąć do ostatniej strony.
“Szczęście nie polega na tym, że jest się kochanym, jest to zmieszane ze wstrętem zadowolenie próżności. Szczęściem jest kochać i chwytać drobne, zwodnicze zbliżenia do tego, co się miłuje.”