Ratings1
Average rating4
Reviews with the most likes.
Po kilku zdaniach blurba myślałam, że wiem co mnie czeka. Trzy kobiety ten sam mężczyzna. Chyba gdzieś słyszałam taką historię. Schemat jest prosty: One dowiedzą się o sobie i będą chciały zemsty.
Ale nie, nie, przecież to moja ulubiona Beth O'Leary! Tu na pewno musi być coś więcej. Ten fakt sprawił, że nie mogłam się oderwać, by dowiedzieć się, jaka niespodzianka nas czeka!
Już na samym początku książki poznajemy głównego bohatera Josepha Cartera, a raczej trzy kobiety z nim umówione.
Pierwsza to Siobhan: ambitna, nastawiona na pracę i sukces. Czeka na spotkanie z Josephem przy walentynkowym śniadaniu.
Druga Miranda: jedyna chirurżka drzew w hrabstwie, która umawia się z Carterm na ekskluzywny lunch w walentynki.
I w końcu poznajemy Jane: nieśmiała, pracująca dobrowolnie w sklepie charytatywnym, lecząca się z historii, która wydarzyła się w Londynie. Jej nowy przyjaciel Joseph Carter zgadza się być jej fałszywą randką na zaręczynach koleżanki, aby uchronić ją przed litościwymi spojrzeniami znajomych.
I na każde z tych spotkań nasz bohater nie przychodzi.
Uwielbiam książki Beth O'Leary, że pod pretekstem prostej powiastki, opowiada nam historię, które łapią za serce.
Z każdą kolejną stroną z coraz większym z zaciekawieniem szukałam rozwiązania historii. Miałam tyle skomplikowanych uczuć do Josepha: Tak bardzo chciałam go nienawidzić, ale tak jakoś... Na tym chyba wypadałoby zakończyć, aby za dużo nie zdradzić.
A tak naprawdę bardzo mądra historia, która opowiada jak ważna jest druga szansa w życiu!
Serdecznie dziękuję wydawnictwu Albatros za możliwość przeczytania przed premierowo książki. Dziękuję, że wydajecie tak fantastyczne historię.
„To ten rodzaj życzliwości... po prostu łatwo się człowiekowi udziela. Kiedy już jej doświadczysz, mimo woli szukasz sposobów na przekazanie tego uczucia dalej.”